Zarówno w Polsce jak i we Włoszech piłka nożna uznawana jest za sport narodowy. Nie mogłem zatem nie poruszyć tego tematu. Sport ten ma miliony fanów, a podzielić ich można na trzy kategorie: tylko kibiców, graczy oraz kibiców i graczy w jednym (tak jak ja). W Warszawie często umawiam się z przyjaciółmi, by wspólnie oglądać mecze, zwłaszcza Ligę Mistrzów i mistrzostwa świata (choć podczas tych ostatnich Włochom nie poszło najlepiej). Jeśli chodzi o rozgrywki drużynowe, włoska piłka ma w Polsce opinię futbolu taktycznego i mało widowiskowego. Moi Polscy przyjaciele kibicują raczej drużynom hiszpańskim czy niemieckim, choć ostatnie sukcesy Interu zachęciły do zwrócenia uwagi również na naszą ligę. Podczas mistrzostw natomiast nie ma wątpliwości, że każdy wspiera swoją reprezentację.

Nie sposób nie wspomnieć tu o postaci znanej i cenionej tak przez włoskich jak i polskich kibiców, czyli Zbigniewie Zibi Bońku. Był gwiazdą nie tylko polskiej reprezentacji, ale również przez wiele lat grał w szeregach Romy i Juventusu. Także teraz dzieli swój czas między Polskę i Włochy. Wyróżnia się profesjonalizmem i sympatycznym usposobieniem, często zapraszany jest do telewizji, jako komentator sportowy.

Dla większości Włochów piłka, zaraz po mamie i jedzeniu, to sprawa kluczowa i to nie tylko podczas meczów. Rozgrywanych jest wiele turniejów również pomiędzy drużynami z tego samego miasta. W Mediolanie na przykład, siedzibie dwóch utytułowanych klubów: Milanu i Interu, rywalizacja jest ogromna i w dzień derby nawet najlepszy przyjaciel na 90 minut staje się wrogiem.

Myślę, że w Polsce jest podobnie, choć może zaangażowanie jest mniejsze. Istnieją oczywiście wyjątki, ale gdy chodziłem na mecze w Polsce reakcje kibiców wydawały mi się zazwyczaj bardziej umiarkowane.
W obu krajach natomiast równie liczna jest grupa grających. Mnie samemu zdarza się organizować mecze i turnieje pomiędzy Polakami i Włochami. Od 5 lat na ulicy Siennickiej w sobotnie popołudnia włoska „reprezentacja” spotyka się, by rozegrać towarzyski mecz, a przede wszystkim spędzić wspólnie czas i dobrze się bawić. Spotkania odbywają się zawsze w miłej i luźnej atmosferze, chociaż podczas meczu nikt nie chce przegrać. Tym, co najpiękniejsze w sporcie i piłce nożnej, jest i powinna zostać dobra zabawa. Dzięki temu przełamać można bariery językowe, a jeden gol wystarcza by przeżyć niesamowite emocje.

Futbol zmieniał się z biegiem lat. Kiedyś mecze ligowe rozgrywane były w niedzielę, a pucharowe w środę. Dziś, by zapewnić większą możliwość transmisji, rozgrywki zostały rozłożone w czasie i prawie każdego dnia w telewizji można zobaczyć jakiś mecz. Oczywiście takie rozwiązanie pozwala utrzymać obecne zarobki piłkarzy i nie da się już cofnąć czasu. Tak jak i w innych dziedzinach życia trzeba się z tym pogodzić i po prostu cieszyć się sportowym widowiskiem.

Pozdrawiam wszystkich, mając nadzieję, że jedna z naszych reprezentacji okaże się zwycięska podczas Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie.


Giovanni Genco

Tłumaczenie z jezyka włoskiego: Ola Pomarańska