Niedawno w Łazienkach Królewskich w Warszawie odbyło się I Światowe Spotkanie Niemowląt. Łazienki Królewskie goszczą różne imprezy kulturalne, rozrywkowe i inne. Ta zielona przestrzeń jest także ulubionym miejscem spacerów warszawiaków. Nie wolno tam jeździć na rolkach, rowerach, co sprawia, że jest to miejsce bezpieczne zarówno dla dzieci, jak i dla bobasów.

Zaproszenia na zjazd dostarczono Internetem a nie żadną pocztą czy telefonicznie. Dostały je tylko roczniki czerwiec-lipiec '09. Na teren zjazdu ochrona miała nie puszczać nikogo niezaproszonego: żadnych dzieci i starszaków a tym bardziej rodziców. Warsztaty, panele i inne moduły były prowadzone w międzykontynentalnym języku niemowlaków (mgliście pamiętanym przez dzieci i dorosłych).
W Teatrze na Wyspie odbył się wiec protestacyjny przeciwko cenom. Atmosferę na widowni rozkręcali kolejni mówcy. Wszystko kosztuje zbyt drogo: pieluszki (szczególnie jednorazówki), chusteczki i inne artykuły, i gadżety dla maluchów.

- Dość! Dość! Dość! - krzyczano z trybun.
- Skąd dorośli projektanci wiedzą jakie kolory, rysunki, zwierzaki lubimy? Widzieliście ostatnią kolekcję pluszowych stworów? Pozytywki, kołysanki? Leżaczki i grzechotki... wszystko niby świeci się i gra! Co za okropna muzyka! Niech schowają na Alasce albo na Saharze swoje kiczowate wzory! - odezwał się głos z pierwszych rzędów.
- Czemu lalka, zabawka, ubranie dla nas musi tak dużo kosztować? Przecież wiedzą, że nie pracujemy, nie z naszej winy. Kto płaci? Rodzic, babcia lub wujek.

Niemowlęca Akademia Nauk od lat bada wpływ cen na nastrój i samopoczucie rodziców. Znacie wszyscy wyniki tych badań. Źle, zdecydowanie źle wpływają na ich relacje. Mówiono, że jeśli tak dalej pójdzie, niemowlaki z wózkami, bez rodziców będą okupować wszystkie przejścia dla pieszych w mieście. A co z gigantycznymi korkami? Może wtedy dorośli zaczną traktować ich postulaty poważnie?

W Pałacu Myślenickim odbył się słynny wykład na temat: „Płacz jako doskonała forma komunikacji z dorosłymi”. W kuluarach wywiązała się dyskusja. Płacząc, niemowlak może porozumieć się z otoczeniem, zasygnalizować swoje potrzeby. Jednak to, co rodzic odbiera jako płacz, przechodzi w normalny slang bobasków, kiedy te spotykają się: w autobusie, tramwaju, na przystankach, w parku. Gdziekolwiek stykają się dwa wózki, niemowlaki pozdrawiają się i rozmawiają. Po swojemu.

Pod koniec dnia wystosowano apel do polityków: „Pragniemy się jak najwcześniej uniezależnić od rodziców. Dajcie Panie i Panowie dyżurujący w Sejmie porządne becikowe. W co mamy się ubierać na roczny bal niemowlaków? Komfortowy wózek kosztuje! Uwzględnijcie w końcu inflacje i kryzys”.

Słynny Niemowlęcy Chór Gospel zakończył zjazd występem w Teatrze na Wyspie.


Mamadou Diouf