W Polsce mieszka około 20-50 tysięcy Wietnamczyków. Głównie w Warszawie, a następne miejsca zajmuje Łódź, Szczecin, Kraków. Pierwsi Wietnamczycy pojawili się w Polsce w drugiej połowie lat 50. Wynikało to z faktu, że w 1954 roku po Konferencji Genewskiej (która podzieliła Wietnam na część północną i południową), Polska jako sojusznik Związku Radzieckiego wspierała komunistyczny Wietnam Północny. Do połowy lat 60. w Polsce było kilkudziesięciu studentów z wietnamskim paszportem. Studenci przyjeżdżali najpierw do Łodzi na roczne studia językowe, potem zdawali na uniwersytety. W 1969 roku Polska podpisała z Wietnamem umowę o współpracy gospodarczej i naukowo-technicznej. W rezultacie pojawiło się w Polsce około 800 studentów wietnamskich. Trwała wojna amerykańsko-wietnamska, zwana także II wojną indochińską. W tym czasie najlepsi studenci mieli szansę podjąć naukę w Polsce, Czechach, Rumunii i na Węgrzech.
W połowie lat 70. wietnamscy absolwenci wrócili do ojczyzny. Przez kolejne lata liczba Wietnamczyków w Polsce zmalała, co wynikało to z sytuacji politycznej (ówczesnego stanu wojennego).

W 1989 roku po obaleniu Muru Berlińskiego w Polsce pojawiła się fala Wietnamczyków, którzy byli etatowymi pracownikami NRD. Następnie wrócili do Polski dawni studenci, tym razem ze swoimi rodzinami. Niektórzy Wietnamczycy traktowali Polskę jako kraj tranzytowy – żeby dalej wyemigrować do Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji.

Wietnamczycy zajmowali się przede wszystkim handlem na bazarach (Jarmark Europa inaczej Stadion), potem pojawiły się budki z wietnamskim jedzeniem. Polacy zakochali się w sajgonkach, kurczaku słodko-kwaśnym czy surówce z białej kapusty z dodatkiem marchewki. Kiedy w 2008 roku zamknięto górna koronę stadionu, handel hurtowy przeniósł się do Wólki Kosowskiej – będącej gigantyczną hurtownią składającą się z kilku olbrzymich hal. Po całkowitym zamknięciu Stadionu w sierpniu 2010 roku powstało centrum hal targowych przy Marywilskiej na warszawskiej Białołęce.


Tekst: TQA