W kwietniu w Galerii Elektor Mazowieckiego Centrum Kultury i Sztuki mogliśmy oglądać wystawę młodego azerbejdżańskiego malarza Gamida Ibadullayeva pt. Biały Szum. Gamid w Warszawie jest od 2005 roku. Skończył szkołę filmu i telewizji, kierunek operatorski u promotora Stanisława Szabłowskiego. Od tamtego czasu zrobił kilka wystaw m.in. fotografii, rysunków, malarstwa.
 
Drodzy czytelnicy, zapraszam Was na krótki wywiad z azerbejdżańskim malarzem.
 
Hijran Aliyeva-Sztrauch: Co Cię przywiodło do Polski? Kiedy po raz pierwszy dowiedziałeś się o Polsce?
 
Gamid Ibadullayev: Do Polski przyjechałem na studia fotograficzne, gdzie uczyłem się w nowo otwartym wydziale mediów ASP (aczkolwiek po krótkim czasie zdecydowałem się na przeniesienie do szkoły filmowej). O Polsce dowiedziałem się wcześnie. Mój tata, który także jest  malarzem, miał dużo albumów poświęconych polskiej sztuce. Wielu artystów z tego kraju mnie inspirowało.
 
Pochodzę z rodziny malarzy. Ojciec, Ali Ibadullayev, zajmuje się malarstwem i rzeźbą. Jest też autorem kilku pomników w Baku oraz za granicą, w tym w Polsce. Zaprojektował na przykład pomnik przyjaźni polsko-azerbejdżańskiej w Gnieźnie (1), współautorem tego projektu był jeszcze Salxab Mammedov. W Rzymie postawili pomnik Nizami Genjavi, w Baku stworzyli metalowe drzewo przed muzeum sztuki nowoczesnej i rzeźby. Prace taty można zobaczyć także na stałej ekspozycji w muzeum sztuki nowoczesnej w Baku.
 
H. A-S.: Czym się zajmujesz w Warszawie?
 
G. I.: W Warszawie, i  w Sochaczewie, gdzie aktualnie mieszkam i mam pracownię, zajmuję się malarstwem, obiektami przestrzennymi, projektami filmowymi. Drugim biegunem mojej działalności jest muzyka. Jestem perkusistą, ale gram także na innych i instrumentach, komponuję. Działam w kilku kapelach, najważniejsza z nich, Gamid Group, sytuuje się w obszarze muzyki eksperymentalnej i improwizowanej. Koncertujemy w Polsce i nie tylko. Kolega z zespołu gra na azerbejdżańskim instrumencie tarze (2). Kręcę videoarty i czasami filmy krótkometrażowe. Zapraszam do obejrzenia filmów na youtube (3).
 
H. A-S.: Opowiedz o swojej rodzinie w Polsce.
 
G. I.: Mam żonę, Martę, Polkę, z którą poznaliśmy się w antykwariacie naukowym. Marta również interesuje się sztuką i razem zaprojektowaliśmy m.in. katalog do mojej wystawy.
 
H. A-S.: Z kim przyjaźnisz się tu w Polce?
 
G. I.: Mam wielu przyjaciół, są to m. in. osoby z którymi pracuję przy okazji różnego typu projektów, wielu muzyków, działaczy kulturalnych, osoby z którymi uczyłem się na studiach (ASP i Warszawskiej Szkole Filmu i Telewizji), z którymi pracowałem.
 
H. A-S.: Niedawno mieliśmy możliwość oglądania twojej wystawy. Opowiedz trochę o niej osobom, ktorym nie udało się na nią dotrzeć.
 
G. I.: Wystawa nazywa się Biały Szum - zaprezentowałem swoje najnowsze prace, przede wszystkim abstrakcyjne obrazy i  obiekty. Większość prac powstało pod koniec 2013 roku i w 2014 roku.  W swoich działaniach nawiązuję do procesów zachodzących w przyrodzie, do zjawisk naturalnych. Zajmują mnie także, pewnie ze względu na moją działalność muzyczną, związki obrazu i dźwięku. Biały szum to zjawisko akustyczne, szum powstały z połączenia fal o różnych częstotliwościach. To zjawisko pojmuję jako analogię z moją praktyka malarską.
 
H. A-S.: Podoba ci się Warszawa? Co myślisz o warszawiakach? 
 
G. I.: Lubię Warszawę. To z jednej strony spokojne miasto, gdzie jest wiele miejsc, w ktorych można odpocząć, zobaczyć coś ciekawego.  Z drugiej strony to miasto niejednoznaczne, czasem zaskakujące, gdzie wiele rzeczy się zmienia i to mi się podoba!
 
 
 
1) Na stronie www.gniezno.naszemiasto.pl można przeczytać: „Pomnik znajduje się na skwerze przy Muzeum Początków Państwa Polskiego. (…) Azerowie ufundowali w Gnieźnie pomnik wdzięczności dla narodu polskiego. z Kolei w podziękowaniu za to przedsięwzięcie prezydent Jacek Kowalski wystąpił o nadanie imienia Azerbejdżan odmianie tulipana”.
2) Tar – azerbejdżański instrument narodowy
3) Gamid Group: http://www.youtube.com/watch?v=kGqtnBI1jtQ






Hijran Aliyeva