Wietnamczycy emigrując w świat w poszukiwaniu lepszego życia, często zabierają ze sobą nie tylko materialny dobytek, ale także ojczystą kulturę. W Polsce jest podobnie jak w Stanach Zjednoczonych czy Francji – emigranci z Wietnamu mają swoje stowarzyszenia, organizacje, prasę. W Polsce jest kilkanaście czasopism wydawanych w języku wietnamskim. Najważniejszym z nich jest Que Viet, założone i wydawane przez Stowarzyszenie Wietnamczyków w Polsce, mające nakład około 1000 egzemplarzy. Phuong Dong to z kolei najstarsza gazeta stworzona dla emigrantów. Cau Vong to pismo kulturalno-poradnikowe, można w nim było znaleźć przydatne dla Wietnamczyków porady, felietony o charakterze naukowym, poezję, a także opowiadania. Aktualnie gazeta nie jest już jednak wydawana. Noi Vong Tay Lon to tytuł wydawany przez wietnamski dom kultury – nie ma w niej zbyt wiele o polityce, zamiast tego można znaleźć wiele tekstów o kulturze. Pismem o charakterze antykomunistycznym, promującym wprowadzenie demokracji w Wietnamie, jest Dan Chim Viet, ale nakład pisma jest niewielki.
W 1986 roku powstało Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Wietnamczyków, które ma swoje odziały w największych miastach Polski. Twórcami tej organizacji byli wietnamscy emigranci z lat 70. Celem TSKP jest utrzymanie życia kulturalnego emigrantów poza ojczyzną (organizuje się więc kursy języka wietnamskiego dla dzieci, obchodzi Sylwester Nowego Roku – który przypada w Wietnamie w lutym, sprowadza prasę wietnamską, płyty DVD czy CD). Zadaniem Towarzystwa jeż również promowanie kultury wietnamskiej w Polsce – organizuje się pokazy walk, degustacje potraw wietnamskich, wernisaże fotografii.
Natomiast Stowarzyszenie Wietnamczyków w Polsce 'Solidarność i Przyjaźń' powstało w 1999 roku, a jego prezesem jest Nguyen Van Thai, które zajmuje się głównie wspieraniem rodaków pod względem prawnym i finansowym.
W Warszawie znajdowało się również Centrum Kultury Wietnamskiej Thang Long, gdzie można było zwiedzić galerię sztuki wietnamskiej, obejrzeć tradycyjne stroje, skorzystać z biblioteki czy wypożyczalnia filmów. Była w nim również pagoda. Ponadto, odbywały się tam koncerty muzyki wietnamskiej czy nawet konkursy piękności dla Wietnamek mieszkających w Polsce.
Tekst: TQA