Choć buddyzm, taoizm i konfucjanizm to religie dominujące w Wietnamie, to jednak Boże Narodzenie jest obchodzone bardzo hucznie, z wielkim entuzjazmem i zapałem. W wietnamskim roku wymienia się cztery najważniejsze święta: Urodziny Buddy, Nowy Rok – Tet, Święto Środka Jesieni i Boże Narodzenie. Chrześcijaństwo pojawiło się na terenie Wietnamu głównie za sprawą panowania kolonialnego Francuzów. Dlatego sposób, w jaki obchodzi się święta Bożego Narodzenia, jest bardzo zbliżony do europejskich tradycji. W czasie kolonii francuskiej, chrześcijanie mieli pełną swobodę w kultywowaniu swoich tradycji świątecznych i wyznaniowych, aż do czasu przejęcia władzy przez komunistów w 1975 roku. Wówczas rząd twardo określił warunki dla katolików, przyznając im prawo do obchodzenia narodzin Jezusa, jednak tylko w swoim zaciszu domowym, bardzo skromnie i prywatnie. Stosunki Kościoła Katolickiego i rządu ociepliły się nieco pod koniec lat 80., kiedy powoli zaczęto wprowadzać reformy gospodarcze.
Wietnam zalała fala zachodnich wpływów i ideałów, święto Bożego Narodzenia powróciło triumfalnie i na stałe zdobyło serca mieszkańców – nie tylko chrześcijan, ale i wyznawców innych religii. Wszyscy wspólnie celebrują je z wielką pompą i pozytywną energią.
Domem Bożym dla 7 milionów katolików żyjących w Wietnamie jest kompleks kościołów składających się z sieci stawów, jezior i jaskiń w katedrze Phat Diem w prowincji Ninh Binh. Zbudowany on został w latach 1875-1899 z kamienia i drewna przez kapłana Tran Luca. Znajduje się tam również piękny pomnik Matki Boskiej z Jezuskiem w narodowym stroju wietnamskim, Ao Dai. Dzieci wystawiają tam jasełka dla uczczenia narodzin Jezusa Chrystusa, albo Kito – bo tak też jest nazywany w Wietnamie.
Boże Narodzenie najhuczniej jest obchodzone w mieście Ho Chi Minh. Ulice przystrajane są kolorowymi światełkami, okna sklepowe przyciągają uwagę pięknym wystrojem w elfy, sanki, bombki, sztuczny śnieg i kuszą przecenami świątecznymi. Najzabawniejszy jest widok Mikołajów (Ong Gia Noel) rozwożących prezenty na skuterach. Choinki wystawiane są przed dom, a amerykańskie kolędy są hitami podczas wieczorów karaoke. Chrześcijanie najpierw wybierają się na pasterkę i wracają później na wieczerzę wigilijną. Główną potrawą na świątecznym stole jest zazwyczaj rosół z kurczakiem, natomiast indyk i świąteczny pudding są zarezerwowane dla bogatszej elity. Boże Narodzenie dla Wietnamczyków to nie tylko czas spędzany z rodziną, to także czas asymilowania się z większą grupą. Po kolacji, szczególnie młodzież w dużych miastach zwykle gromadzi się w centrum miasta, gdzie mieszczą się katolickie katedry i wspólnie celebruje się święta z przyjaciółmi i innymi mieszkańcami miasta. Ulice wówczas są bardzo zakorkowane, samochody nie są dopuszczone do jazdy, a jedynie skutery i rowery mają prawo przejazdu. Ludzie obrzucają się confetti i balonami, robią zdjęcia, składają sobie serdeczne życzenia, rozmawiają, śpiewają, przesiadują w kawiarniach i restauracjach, które specjalnie dla swoich gości otwarte są do późnego rana.
Wpływy francuskie pozostawiły swoje ślady w kultywowaniu tradycji Bożego Narodzenia w Wietnamie. Wiele kościołów wystawia szopki i rzeźby prawie naturalnej wielkości Maryi, dzieciątka Jezus i zwierząt. Popularne jest również wystawianie przedstawień, a aktorzy grają na żywo na ulicach miasta. Tak samo jak we Francji, w Wietnamie ludzie lubią dawać w prezencie francuską roladę czekoladową. Młodsze dzieci w Wietnamie wierzą w istnienie Świętego Mikołaja, wystawiają swoje obuwie przed drzwi, a następnego dnia znajdują tam prezenty.
A jak święta Bożego Narodzenia obchodzą Wietnamczycy w Warszawie? Scenariusz jest bardzo zbliżony do tego, co praktykuje się w polskich rodzinach. Jest pasterka, kolacja, są prezenty. Prezenty zazwyczaj dostają tylko najmłodsze dzieci, dorośli nie. Zamiast talerza rozmaitych słodkości, Wietnamczycy preferują owoce i herbatę. Poza tym wietnamska młodzież lubi organizować dyskoteki. Specjalnie na tę okazję wynajmowane są całe kluby, a atrakcją wieczoru są różne pokazy artystyczne, występy talentów muzycznych i konkursy karaoke z świątecznym repertuarem piosenek.
Chuc Mung Giang Sinh!
Tekst: Lana Nguyen