Faktem jest, że globalizacja jest prawdziwie światowym zjawiskiem. Polski poszukiwacz przygód i podróżnik, który przebywał w Meksyku, jest właścicielem pięknej posiadłości w pobliżu Podkowy Leśnej, w okolicach Warszawy. Za lśniącym stawem otoczonym parkiem stoi pałacyk Kellera. Pięknem uderzają nie tyle wnętrza pałacu wypełnione dziełami sztuki i antykami, ile otaczające go ogrody. W parku rzeźby miłośnicy sztuki mogą odnaleźć dzieła ptaków meksykańskiego artysty-rzeźbiarza Juana Soriano, który był oddanym przyjacielem Marka Kellera. Gdy pan Keller kupił swoją posiadłość, tam właśnie przywiózł rzeźby swojego przyjaciela – pragnął bowiem umieścić tam dzieła sztuki, które 'byłyby estetycznie dalekie od naszych, żeby stały się częścią mazowieckiego krajobrazu'. W ten oto sposób wykonane z brązu posągi ptaków przypominających pterodaktyle, których autor inspirował się sztuką aztecką, znalazły się w Kazimierówce (wieś Owczarnia).

Juan Soriano, który zmarł kilka lat temu, miał okazję odwiedzić swojego przyjaciela w jego pałacyku. Jak wielu cudzoziemców odwiedzających Polskę, tak i on uległ urokowi kraju. Spędzał godziny na szkicowaniu ptaków w parku Kellera. Po śmierci Soriano, dla Kellera stało się ważne by zrobić coś dla uczczenia tego wielkiego meksykańskiego rzeźbiarza i jednocześnie stworzyć niepowtarzalny efekt artystyczny z potężnych rzeźb meksykańskich ptaków, na których często siadają ptaki polskie.


Tekst: América L. Martín
Tłumaczenie z języka angielskiego: Agnieszka Rabiega