17 marca o 20:30

                  Kino Praha

                

                  Kolejne spotkanie Passion4travel już przygotowane. 17-stego marca, o 20:30 naszym gościem będzie Arkady Fiedler, który opowie niezwykłej wyprawie "Maluchem" przez Afrykę! Gdy Arkady wyruszał na swoja wyprawę miałem przyjemność rozmawiać z Nim, teraz wszyscy poznamy szczegóły całej wyprawy. Zapraszam do Kina Praha w Warszawie.

We wrześniu 2014 roku zielony Polski Fiat 126p wyruszył z portu Damietta w Egipcie na podbój Afryki. Podróż trwała 3,5 miesięcy, podczas których to dzielna maszyna, zwana "Zieloną Bestią" wraz z jego kierowcą Arkadym Pawłem Fiedlerem odwiedziła 11 krajów i pokonała 16194 kilometry. Przygoda zaczęła się już w porcie, gdzie samochód dotarł 1 września i został zatrzymany przez egipską biurokrację. Po ponad dwóch tygodniach nierównej walki i opłaceniu wielu bakszyszy zdołał wyruszyć w trasę. Później między innymi pokonał sudańską Saharę i temperatury sięgające 50 stopni, wspiął się na ponad 3500 m.n.p.m i odwiedził "jeszcze dziką" dolinę Omo w Etiopii, walczył ze słyną afrykańską tarką w Kenii. Pokonał błotniste drogi w Ugandzie, zniósł pył, kurz i nie dał się muchom Tse Tse w Tanzanii aby w końcu 12 grudnia 2014 roku dotrzeć do Przylądka Dobrej Nadziei w Republice Południowej Afryki.


Podczas podróży Mały Fiat i jego kierowca zostali z wielką radością i uśmiechem na twarzach przyjęci wśród lokalnych społeczności Afrykańskich. Ludzie zastanawiali się czy ten egzotyczny pojazd jest prawdziwym samochodem, wielu uważało Malucha za nową generację indyjskiego TukTuka a inni z kolei, nie dowierzali że można jeździć po Afryce czymś tak małym i kruchym. A Maluch zawstydzając nie jeden wspaniały samochód terenowy równo parł do przodu.

Arkady Paweł Fiedler wnuk pisarza i podróżnika Arkadego Fiedlera – pasjonat podróży samochodowych, producent filmów podróżniczych, fotograf. Pomysłodawca i organizator projektu filmowo-podróżniczego - PoDrodze. Organizator wypraw samochodowych do Namibii, Botswany i Zambii. Po 11 latach rzucił karierę korporacyjną aby oddać się pasji odkrywania świata i kultywowania tradycji podróżniczych Fiedlerów.