15 października rozpoczęła się 3. edycja spotkań z podróżnikami 'Slajdy In Mundo Lunie'. W kolejne czwartki o godz.19.00 w warszawskim kinie Luna będzie można obejrzeć pokazy slajdów z różnych rejonów świata. Podróżnicy opowiedzą o samotnym przejściu przez lasy równikowe Konga, absolutnej pustce Salaru de Uyuni, poszukiwaniu himalajskiego raju, średniowiecznej krainie kamiennych wież, motocyklowej podróży po bezdrożach Rosji i Azji Środkowej, a także o odkrywaniu świata równoległego, rowerowej przygodzie przez życie i wędrówkach z plecakiem przez świat.
W najbliższy czwartek odbędzie się pokaz autorstwa Bożeny Jarzyńskiej i Marcina Dobasa.
Czy niewielki europejski kraj, położony na Oceanie Atlantyckim, może podbić nasze serce i stać się jednym z ulubionych miejsc na świecie? Islandia niewątpliwie ma taką moc!
Tutaj wszystko jest 'naj'. Jak lodowiec to największy w Europie, jak wyspa wulkaniczna to największa na świecie, jak gęstość zaludnienia to najniższa, a jak spożycie Coca-Coli to największe.
Choć z okien samolotu wygląda na przeraźliwie szarą a ciągnące się w nieskończoność pola zastygłej lawy nie zwiastują nic ciekawego. Wystarczy kilka dni, by zmienić zdanie.
Pejzaże islandzkie dalekie są od szarości i monotonni. Ta niewielka wyspa jak żadna inna oferuje prawdziwe bogactwo krajobrazów: lodowce, wulkany, gejzery, wodospady, gorące źródła, kolorowe obszary geotermalne, góry i dużo więcej!
Jednak nie tylko obfitość krajobrazów okaże się dla nas zaskoczeniem. Zdumiewający jest fakt, że Islandia jest największym producentem bananów w Europie, czy to, że pierwsze skojarzenie z Polską to nie jak w innych miejscach świata Lech Wałęsa lub Jan Paweł II, lecz Prince Polo. Polski wafelek od niemal 60 lat jest ulubionym smakołykiem Islandczyków, stając się wręcz elementem ich tożsamości narodowej. Zaskoczyć nas tu może zapach zgniłych jaj po odkręceniu wody w kranie, narodowa przekąska – hakarl, czyli zgniły rekin, czy to, że mieszkańcy wyspy nie noszą nazwisk a w książce telefonicznej znajdują się ułożone alfabetycznie imiona.
To fascynujące miejsce, do którego warto wybrać się, choćby poprzez pokaz slajdów.
Wstęp: 16 zł
Kino Luna,
ul. Marszałkowska 28
http://dobas.art.pl
www.slajdypodroznicze.pl