O Mustangu
W sierpniu z żoną i przyjaciółmi wędrowaliśmy na pograniczu tybetańskim w tajemniczym nepalskim rejonie Mustang. Najpierw minęliśmy bramę doliny rzeki Kala Patar zamkniętą z lewej ośmiotysięcznikiem Dhaulagiri, a z prawej Annapurną. Ruszyliśmy w wietrze i upale z Jomsom przez Kagben, Chele do Lomantang czyli stolicy dawnego Królestwa Lo zwanego też Królestwem Mustang. W drodze powrotnej odwiedziliśmy Muktinah, ze świątyniami hinduistycznymi i buddyjskimi, tam gdzie kończy się trek wokół Annapurny.
Wędrowaliśmy kilkanaście dni, uczestniczyliśmy w tajemniczych i niezwykłych obrzędach, byliśmy na koncercie tybetańskich gwiazd, nie tylko rocka, jechaliśmy jeepami po drogach, po których strach iść, jeździliśmy konno przy granicy tybetańskiej, a po dolinach echo niosło: "O mój rozmarynie, rozwijaj się...".
Widzieliśmy wyścigi konne mnichów, jedliśmy dalbat, momo i chlebek tybetański, popijaliśmy ginger tea lub capuccino,...a nad nami szybowały himalajskie orły.
Bajka? Nie, spełnione marzenia o wędrowaniu i wolności...
O Małej Polsce w Nepalu
/Informacja od pomysłodawców - Sujana Pandeya i jego żony Magdy Pietruszki-Pandey/:
W związku z kwietniowym i majowym trzęsieniem ziemi w Nepalu zaangażowaliśmy się w pomoc jego ofiarom. Zaraz po kataklizmie pomogliśmy doraźnie mieszkańcom kilku wsi w regionie Nuwakot, Dadhing i Kavre kupując i rozdając namioty, jedzenie i przedmioty codziennego użytku – także dzięki wsparciu naszych przyjaciół z Polski.
Teraz czas na dalszą bardzo ważną pomoc: chcemy odbudować 16 nepalskich domów na wsi Dumre w dystrykcie Nuwakot, 29 km od Kathmandu w „powiecie” Sunkhani. Wieś ta została zniszczona w 100%. Częściowo są to domy naszych tragarzy, przewodników – naszych przyjaciół, ich rodzin i sąsiadów.
W Dumre zawaliła się również szkoła. Chcemy, żeby w Dumre powstała Mała Polska – Little Poland, żeby powiewała tam polska flaga, a mieszkańcy mieli świadomość, że mają nowe domy dzięki pomocy Polaków. Chcemy, żeby Polacy przyjeżdżający do Nepalu na wyprawy, mieli możliwość spędzenia kilku dni w Małej Polsce w środku Nepalu. Powstanie tam również Dom Polski – miejsce, w którym będą zatrzymywać się turyści, wolontariusze, ambasadorzy Małej Polski, darczyńcy i wszyscy, którzy będą chcieli przyjechać do Dumre. Wierzymy, że gdy minie zagrożenie, a Nepalczycy otrząsną się z najgorszego, ludzie wciąż będą przyjeżdżać do Nepalu na treki, bo wciąż bogactwem tego kraju są majestatyczne Himalaje i wspaniali ludzie.
Więcej:
Mała Polska w Nepalu - YouTube
malapolskawnepalu.org
Południk Zero,
ul. Wilcza 25