"Chcę Was serdecznie zaprosić na slajdowisko z pięknej wyspy greckiej – Amorgos. Podróż nie bardzo daleka, ale fascynująca. Jako fanka „Wielkiego Błękitu” L. Bessona musiałam sama sprawdzić, czy faktycznie jest błękit i czy jest wielki!
Kilka słów więcej: Na Amorgos spędziłam kilka tygodni – po raz pierwszy latem 2008 roku, a później pewnej Wielkanocy.
Miałam szczęście pracować przy filmie dokumentalnym o świętach w Grecji i wtedy po raz pierwszy znalazłam się na tej małej wyspie pełnej tylu pięknych i zachwycających miejsc. I ludzi.
To był niesamowity czas, bo wiele drzwi stanęło przed nami otworem - mogłam spędzić czas w prawdziwej kuchni i patrzeć jak prawdziwa gospodyni piecze chleb świąteczny i wraz z nią oczekiwać, aż się upiecze a potem roznosić chleb po wiosce. Pamiętam odgłos tykającego zegara i twarz tej kobiety - pieczenie tego chleba było czymś wyjątkowym, tradycją od pokoleń i wiedziałam, że w tej ubogiej kuchni dzieje się coś magicznego. Nigdy wcześniej, ani później nie jadłam tak dobrego chleba. Zapach jaki rozniósł się po kuchni i całej okolicy był obłędny…
Wyspa, kiedy pierwszy raz ją zobaczyłam wydała mi się tak inna od wszystkich jakie wcześniej widziałam, że od razu mnie zauroczyła i mam nadzieję, że uda mi się to Wam pokazać."
Południk Zero,
ul. Wilcza 25