W sobotę 11 kwietnia startuje dziewiąta edycja wielokulturowej ligi piłki nożnej. Rozgrywki co sobota do 27 czerwca. 
Balotelli, Dani Alves, Kevin Prince-Boateng - to tylko kilka nazwisk na liście gwiazd futbolu, których dotykał stadionowy rasizm. - Kiedy to się stało, nie mogłem uwierzyć. Po prostu zszedłem z boiska - komentował Eto'o obelgi kibiców z 2006 r. - To jest coś, co wpłynęło na moją osobę. Zawodnicy, działacze i media powinni próbować to powstrzymać.
Zdarzenie opisywane przez kameruńskiego napastnika FC Barcelony miało też duże znaczenie dla założycieli Etnoligi. To grupa warszawiaków, którzy postanowili pokazać czerwoną kartkę dyskryminacji w rodzimym futbolu. Młodych ludzi z różnych kontynentów połączyło miejsce zamieszkania i wspólna pasja: piłka nożna. Co tydzień spotykają się na boisku. Ramię w ramię Persowie i Żydzi, Czeczeni i Rosjanie, Grecy i Turcy. Uchodźcy, biznesmeni, studenci, wykładowcy - kobiety i mężczyźni. Grają i kibicują, rozmawiają, wspólnie gotują i bawią się.
- Etnoliga uczy szacunku wobec odmienności. Wszelkiej odmienności. Każda drużyna jest wieloetniczna, w każdej grają kobiety. Bezpośredni kontakt i wspólne zaangażowanie działają jak eliksir na uprzedzenia. Na boisku ważne jest dobre podanie, liczy się zespół, a nie kolor skóry czy pochodzenie. I to działa - cieszy się Krzysztof Jarymowicz, koordynator projektu.
 
Wśród blisko dwustu piłkarzy można spotkać ludzi ze wszystkich zakątków świata. Willie, Kolumbia: - Nie jest łatwo odnaleźć się w kraju o zupełnie innej kulturze i języku. Dla mnie Etnoliga to szansa na poznanie nowych ludzi, ich zwyczajów, poglądów. Poza tym piłka to całe moje życie, więc nie mogło mnie tu zabraknąć.
Turnieje wystartowały dziesięć lat temu. Zostały wymyślone, by wyciągać z izolacji migrantów, przede wszystkim uchodźców, tych w najtrudniejszej sytuacji. Aliaksandr, Białoruś: - Jestem tu, bo nie mam powrotu do domu. Pracowałem jako rzecznik prasowy opozycyjnego kandydata na prezydenta Andreia Sannikova. Obaj zostaliśmy aresztowani przez KGB, trafiliśmy do więzienia w Witebsku. Mieliśmy tam taką więzienną ligę, prawie jak tutaj. Źle nie szło, moja drużyna zajęła czwarte miejsce.

Etnoligę organizuje Fundacja dla Wolności, członek międzynarodowej sieci Football Against Racism in Europe. Od 2004 r. działa na rzecz równouprawnienia poprzez działania na skrzyżowaniu sportu i edukacji. Projekt realizowany jest w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG.

II Ogród Jordanowski  
ul. Bytnara 15a w Warszawie

www.etnoliga.pl