Dwa miesiące w trasie. Przez świat Kirgizów, Ujgurów i pogranicze Chin i Laosu.

Południk Zero poleca pokaz Zofii Barańskiej:

Był rok 2009, a ja chciałam dotrzeć drogą lądową z Warszawy do Bangkoku. Przez Rosje, Kazachstan, Kirgistan, Chiny, Laos. Powoli. Bez pośpiechu. Jedyne daty z którymi musiałam się liczyć to te, które wyznaczały termin ważności moich wiz.

Kirgistan marzył mi się odkąd na pierwszym roku studiów, zapisałam się na lektorat z kirgiskiego, a w Chinach chciałam odwiedzić prowincje Xinjang i najstarsze i największe ujgurskie stare miasto w Kaszgarze, które dzięki wysiłkom rządu chińskiego za kilka miesięcy miało przestać istnieć.

Stopem, na piechotę, pociągiem. Dwa miesiące w trasie. Przez świat Kirgizów, Ujgurów i mniejszości zamieszkujących pogranicze Chin i Laosu. To była podróż usłana wyzwaniami komunikacyjnymi, niespodziewanymi porwaniami i kulinarnymi niespodziankami...

Zapraszam - będzie praktycznie

Wstęp wolny.

Południk Zero

ul. Wilcza 25

www.poludnikzero.pl/index.php/wydarzenia