Projekt 'Wymiana 2012' to twórcze spotkania uznanych polskich projektantów i gruzińskich młodych artystów z kręgu gruzińskiej sztuki współczesnej z pracownikami dwóch fabryk. Spotkania twórców i odbiorców ich twórczości. Spotkania dwóch kultur, dwóch sposobów myślenia. Na miejsca spotkań wybrano dwie fabryki: FSO w Warszawie i Paper Plus w Tbilisi.
Od niedawna FSO i Paper Plus dzielą ten sam, niełatwy los. Przez całe dziesięciolecia obydwie firmy należały do najprężniejszych zakładów w swoich krajach. W tej chwili zawiesiły produkcję i oczekują na nowego inwestora. Obie fabryki są w stanie 'produkcyjnej hibernacji': nowoczesne linie produkcyjne, magazyny, hale z zapleczem maszynowym stoją gotowe do tego, aby w każdej chwili produkcja mogła ruszyć tam z powrotem. Ten właśnie moment to jedyny w życiu fabryki, kiedy osoby z zewnątrz mogą zajrzeć do środka.
Początkowym założeniem projektu było zaproszenie do współpracy robotników. Tymczasem życie zweryfikowało nieco scenariusz. Okazało się, że na skutek załamania produkcji w FSO z pracy zwolniono robotników. Z dwudziestu dwóch tysięcy osób zatrudnionych w czasach świetności dziś zostało jedynie 70 osób; są to przede wszystkim inżynierowie, specjaliści od produkcji, często związani z fabryką od ponad 30 lat. Podobnie sytuacja wygląda w Tbilisi. Dlatego uczestnikami projektu stali się nie robotnicy, a kadra zarządzająca. Postawiono zatem nowe pytania: Jak mieszka klasa średnia?, Czego oczekuje od projektantów?.
Zadaniem artystów podczas kilkudniowych warsztatów było stworzenie nowych unikatowych obiektów ze znalezionych w magazynach odpadów materiałowych i elementów seryjnej produkcji. Obiektów zaprojektowanych i wykonanych „na zamówienie” konkretnych osób – pracowników fabryk – specjalnie do ich mieszkań. Przed warsztatami artyści obejrzeli wnętrza mieszkań pracowników fabryk, poznali oczekiwania 'inwestorów' i wspólnie z nimi omówili propozycje projektowe.
Podczas pierwszych warszawskich warsztatów: gruzińscy artyści podeszli do swoich zadań koncepcyjnie. Stworzyli obiekty raczej dekoracyjne, niż użytkowe. Na przykład Tamar Muskhelishvili, Galaqtion Eristavi i Aleksi Soselia zaprezentowali niezwykły obraz przedstawiający gruzińską górę Elbrus z jej legendą o mitycznym gruzińskim herosie Amirani, który, podobnie jak Prometeusz, ukradł bogom ogień, za co został przykuty do skał Kaukazu. Artyści przedstawili górę za pomocą srebrnych nakrętek i czarnych gumowych nakładek przytwierdzonych do umieszczonych obok siebie szyb samochodowych. Bessa Kartlelishvili stworzył ekspresyjną płaskorzeźbę z zespawanych metalowych części, które specjalnie oczyścił z powłoki antykorozyjnej, żeby szybko 'złapały' rdzawy nalot; rzeźba zawisła na tarasie nowoczesnego apartamentowca. Z kolei Shota Demetrashvili wykonał z samochodowych turbinek wiszący dzwonek do ogrodu, Miranda Motskobili i Ana Beridze zaprojektowały delikatną instalację, która może służyć jako osłonka do świeczek.
Polscy projektanci wychodząc naprzeciw potrzebom inwestorów stworzyli przedmioty zdecydowanie użytkowe, chociaż nie pozbawione waloru dekoracyjności. Artur Puszkarewicz z AZE Design 'wyprodukował' kompaktowy stojak na rower, bardzo lekki, dyskretny i łatwy w montażu (i demontażu), który bardzo przypadł do gustu inwestorce. Grupa Kompott, czyli Maja Ganszyniec i Krystian Kowalski stworzyli pieprzniczkę i solniczkę z samochodowych mechanizmów połączonych z drewnem. Studio Rygalik (w składzie: Gosia, Tomek Rygalikowie plus ich trzymiesięczna córeczka Tosia) wykonali minimalistyczną dekorację nad stół o wdzięcznej i przewrotnej nazwie Auto-Mobil. Duet Marta Niemywska i Dawid Grynasz okazali się najpłodniejszymi twórcami warsztatów: stworzyli całą kolekcję stolików i stołków, wykorzystując do tego samochodowe szyby, toczone nóżki, turbiny skrzyni biegów, drewniane blaty. Gang Design, czyli Edyta Ołdak (pomysłodawczyni i współkuratorka projektu) Magda Jurek oraz gościnnie Paulina Pankiewicz, dla miłośniczki stylu art deco wykonały lampę z samochodowych lusterek, która świeci światłem odbitym, rysując na stole wzór 'zajączków'.
Budynek Laboratorium
ul. Jazdów 2