Dziś wyprawę do Tybetu sprzedaje się w pakiecie. Przejazd autokarem de lux, przeszkolony
przewodnik, zwiedzanie miejsc tylko odpowiednio przygotowanych... Sukces gwarantowany albo
zwrot pieniędzy. Na dachu świata stworzono bowiem turystyczną enklawę, której podstawą
stała się jedna z największych tragedii XX w. Każdego dnia tłum Tybetańczyków krąży wokół byłej siedziby Dalai Lamy w Lhasie mrucząc dawne mantry zagłuszane rykiem silników. W restauracjach jada się tradycyjne, tybetańskie potrawy za pomocą pałeczek. Oto prowincja chińska. Dyktatura, która narzuca swoje prawa i zasady. Istnieje jednak takie miejsce na Ziemi, gdzie spotkać można uśmiechniętych Tybetańczyków, gdzie wiara w odzyskanie niepodległości jest wciąż żywa. O tym wszystkim co widziała i co przeżyła opowie i pokaże Maria Kordalewska.

UW, Stary BUW, Aula Główna

www.skg.uw.edu.pl

www.mariakordalewska.com