Przyciąga artystów, krytyków sztuki, marszandów i kolekcjonerów.
W ostatnich tygodniach na pierwszych stronach gazet, za sprawą polityki.
Przygotowując wystawę „Paryż – portret miasta” nie wiedzieliśmy, że jej otwarcie nieomal zbiegnie się z wyborami prezydenckimi we Francji." "Pokazujemy Paryż sprzed lat, taki Paryż, jakim widzieli go pielgrzymujący do niego artyści. Czas tworzenia legendy i mitu, na którym biura podróży, wydawcy przewodników, producenci pamiątek zarabiają niezłe pieniądze.
Pod koniec XIX i na początku XX wieku Paryż był celem podróży wielu artystów z nieobecnej wówczas na politycznej mapie Polski, artystów spragnionych nauki w paryskich pracowniach, atmosfery tego miasta, a może po prostu innego życia.
Statystyki wymieniają ich ok. 600. Dużo to czy mało? Jacy to artyści? Dobrzy czy źli? Przeszli do historii sztuki, otarli się o nią czy się z nią rozminęli? Za sprawą Paryża czy z zupełnie innych powodów? Jakie wrażenie zrobił na nowoprzybyłych Paryż, jak czuli się w tym mieście, jak żyli, jakie były ich ulubione miejsca, gdzie jedli, co pili i przy czym się bawili, tańczyli, co ich tak inspirowało? Na wystawie mogliśmy, rzecz jasna, zaprezentować tylko ich reprezentację, ale mamy nadzieję, że będą Państwo zaskoczeni nieznanymi obrazami znanych artystów i znanymi widokami artystów zapomnianych.
Wystawa, przygotowana przez Ewę Ziembińską, jest próbą pokazania miasta, jego architektury, zabytków, kawiarni, kabaretów, cyrków, placów i bulwarów w twórczości polskich artystów końca XIX i początku XX wieku. Szkicem do portretu nie tylko miasta, ale również zjawiska, jakim była i jest fascynacja Paryżem.
Towarzysząca wystawie publikacja spełnia, mamy nadzieję, wymogi katalogu naukowego. Miłośnicy przypisów, bibliografii i porządku w powoływaniu się na źródła powinni być usatysfakcjonowani. Chcieliśmy, żeby był to również pamiętnik z podróży sprzed stu lat i przewodnik, który można dziś zabrać ze sobą do Paryża. Pojechać tam prosto z Królikarni, do miejsc, które znajdują się w obowiązkowym programie każdej wycieczki, ale też do mniej znanych zaułków. Warto przyjrzeć się bliżej jak wyglądały w innych czasach, w innym świetle. Porównać. Sprawdzić, co z tych kolorów, miejsc i widoków zostało."
Radosław Mleczko
Kurator Królikarni
Królikarnia
Oddział Muzeum Narodowego w Warszawie
ul. Puławska 113a
02-707 Warszawa
tel. (22) 843 15 86
fax. (22) 853 69 5