Żydowski Instytut Historyczny zaprasza na otwarcie wystawy 'Historia sztuki w walce o pamięć. Józef Sandel (1894–1962) twórca Muzeum ŻIH' prezentującej dorobek uczonego i badacza kultury żydowskiej.
Niniejsza wystawa nie jest hołdem, czy wyrazem ckliwego sentymentu. Jej celem jest ukazanie pracy Józefa Sandla jako istotnego etapu w dziejach nie tylko Żydowskiego Instytutu Historycznego jako instytucji naukowo-badawczej, ale i studiów nad kulturą Żydów polskich w ogóle. Skupiamy się przede wszystkim na dorobku tego uczonego, gdyż to właśnie dzięki niemu na stałe zapisał się w żywej pamięci ŻIH-u, a także całego środowiska badaczy polskiej kultury żydowskiej.
Tematem wystawy, która wpisuje się w cykl przedsięwzięć towarzyszących obchodom siedemdziesięciolecia Żydowskiego Instytutu Historycznego, jest praca naukowa w zakresie historii sztuki, motywowana nie tylko dążeniem do prawdy, ale i pragnieniem upamiętnienia swojego przedmiotu, czyli twórczości polskich artystów pochodzenia żydowskiego. U genezy ŻIH stała potrzeba zachowania pamięci o niemal zupełnie unicestwionym narodzie i jego kulturze, a jej narzędziem miały być badania dotyczące zarówno Zagłady, jak i poprzedzającej ją bogatej historii polskich Żydów. Jedną z dziedzin, której od początku poświęcano uwagę w tej instytucji, był wkład Żydów polskich (czy Polaków żydowskiego pochodzenia) w dzieje sztuk plastycznych. Z początku była to zasługa przede wszystkim jednego wyjątkowego człowieka, byłego marszanda i społecznika, który pod wpływem wydarzeń wojennych stał się historykiem, a jego imponująca determinacja zapoczątkowała cały kierunek badawczy, który rozwija się do dziś. Tym człowiekiem był Józef Sandel.
Opierając się na zachowanych materiałach archiwalnych oraz opublikowanych rozprawach, podjęliśmy się częściowej rekonstrukcji jego autorskiej, przełomowej – bo pierwszej – kompleksowej wizji dziejów sztuki Żydów polskich. Co więcej, traktujemy ją jako fenomen historyczny sam w sobie, osadzając w kontekście epoki, w której przyszło Sandlowi pracować. Oczywiście, jego sposób patrzenia na dzieje sztuki, z naszej perspektywy tak ważny, bo wciąż inspirujący, nie był wolny od dominujących w tamtym czasie (zwłaszcza na przełomie lat 40. i 50. XX w.) paradygmatów metodologicznych o mocnym zabarwieniu politycznym i wprost propagandowym. Jego twórczość jako historyka stanowi więc nie tylko świadectwo tego, jak należało wówczas pisać o przeszłości, aby móc funkcjonować w obiegu naukowym, lecz przede wszystkim pozwala nam uświadomić sobie, jakiego rodzaju interpretacja dziejów kultury żydowskiej miała wówczas szansę na uznanie, a zatem jaka mogła spełniać swój komemoracyjny cel. Równocześnie, należy pamięć, że decyzja Sandla o podążaniu szlakiem wyznaczonym przez wówczas główny – marksistowski – nurt badań historycznych nie musiała być całkowicie koniunkturalna. Ciągnące się od wieków dyskryminacja i uprzedzenia w stosunku do Żydów w naturalny sposób kierowały wielu z nich ku ideom kontestującym dotychczasową rzeczywistość, hierarchie i wartości społeczne.
Dla Sandla, który identyfikował się z komunizmem już przed wojną i który przeżył Zagładę dzięki azylowi na terenie Związku Radzieckiego (jak wielu jego współrodaków), lewicowość i żydowskość pozostawały ze sobą w silnym związku. Twierdził więc w swoim pracach, że prawdziwie żydowska sztuka była z natury rzeczy w ten czy inny sposób lewicowa. Dotyczyła bowiem tych, którzy czekali na swoją społeczną emancypację, a tę – jak wierzył – miała im przynieść odrodzona po II wojnie światowej socjalistyczna Polska.
Kuratorzy wystawy: Jakub Bendkowski, Mikołaj Getka-Kenig
Wstęp wolny!
Żydowski Instytut Historyczny im. Emanuela Ringelbluma
ul. Tłomackie 3/5
www.jhi.pl
Link do wydarzenia na stronie organizatora